Transjurajski szlak konny

Transjurajski Szlak Konny PTTK

 

Jura Krakowsko-Częstochowska stanowi wyjątkowo atrakcyjny teren turystycznych wędrówek konnych, zarówno krótkich spacerów, jednodniowych wycieczek czy też wielodniowych rajdów. Bazę dla turystów stanowią liczne już w tym regionie ośrodki górskiej turystyki jeździeckiej. Ich afiliacja przy PTTK stanowi gwarancję poziomu świadczonych tam usług. Aby ułatwić turystom konnym poznawanie uroków Jury, Komisja Górskiej Turystyki Jeździeckiej ZG PTTK wytyczyła i oznakowała Transjurajski Szlak Konny z Nielepic pod Krakowem do Częstochowy. Prowadzi on przez najatrakcyjniejsze przyrodniczo i krajoznawczo rejony Jury z uwzględnieniem, co bardzo istotne, wymogów ochrony przyrody. A trzeba przyznać, że jest tutaj co podziwiać i chronić. Szlak został przedłużony o trasę z Częstochowy do Wielunia czyli o odcinek noszący swoją nazwę Szlak Jury Wieluńskiej.

I etap Nielepice – Zawada Długość 32 km
Szlak zaczyna się w Stadninie Koni Huculskich w podkrakowskich Nielepicach. Pierwszy odcinek szlaku (8 godz.) prowadzi malowniczymi terenami poprzez Rudawę, Radwanowice, piękną dolinę Racławki, Paczółtowice do Zawady. Tutaj turyści konni mają do dyspozycji dwie bazy, w których można wraz z końmi zatrzymać się na nocleg. Można tam również zjeść, a także nakarmić i napoić swoich czworonożnych przyjaciół.
II etap Zawada – Małobądz Długość 46 km
Drugi dzień (11.5 godz.). Z Zawady szlak prowadzi przez Zederman (Uwaga! trzeba przeprowadzić konie przez ruchliwą drogę E-40), Zadół Kosmołowski pod ruiny XIV-wiecznego zamku w Rabsztynie. Dalej przez Pomorzańskie Skałki i po przekroczeniu drogi Klucze – Hutki wjeżdżamy na Pustynię Błędowską. Na “środku” pustyni stoi drogowskaz, kierujący w lewo do OGTJ “Kontur” w Małobądzu (1.5 godz.), a w prawo do Karlina (6 godz. 45 min.). W ośrodku jeździeckim w Małobądzu turyści znajdą komfortowe warunki dla siebie i swoich koni.
III etap Małobądz – Karlin Długość 33 km
Trzeci dzień (8 godz. 15min.) wędrówki konnym szlakiem prowadzi przez Pustynię Błędowską – malownicza przeprawa brodem przez Białą Przemszę i dalej na Płn. do Chechła (ul. Pustynna) następnie obok góry Chełm, Hutki Kanki, Krępa, Lachowizna, docieramy do Podzamcza. Tutaj znajduje się najpiękniejsze z “Orlich Gniazd” – zamek “Ogrodzieniec”. Zamek pierwotnie powstał w XIV w., ale swój obecny kształt zawdzięcza renesansowej XVI w. przebudowie. Dla krajoznawców mają te ruiny jeszcze jedno kapitalne znaczenie. Wszak stał się one za sprawą Aleksandra Janowskiego, na oznace Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, symbolem łączącym Polaków rozdartych zaborami.
Stąd jeszcze 1,5 godz. wędrówki do Karlina gdzie czeka na turystów konnych kolejna baza noclegowa u Marcina Ochmańskiego.
IV etap Karlin – Mirów Długośc 27 km
Czwartego dnia przed jeźdźcami 6 godz. i 45 min. jazdy do Mirowa. Szlak wiedzie przez Żerkowice, Zdów do Bobolic. Tutaj uwagę przykuwają ruiny pierwszego z dwóch, jak głosi legenda, połączonych niegdyś dwukilometrowym tunelem, zamków. Zamek w Bobolicach, powstał w XIV w, a zniszczeniu podobnie jak i inne zamki uległ podczas potopu szwedzkiego w 1657 r. Dwa kilometry dalej znajdują się ruiny bliźniaczego powstałego także w XIV w. zamku w Mirowie. U jego stóp leży OGTJ o wdzięcznej nazwie “Orle Gniazdo”.
V etap Mirów – Złoty Potok Długość 23 km
Piąty dzień na szlaku ( 5 godz.45 min.) to trasa z Mirowa przez Łutowiec do Złotego Potoku. Po drodze mijamy dwa piękne rezerwaty: “Ostrężnik” i “Parkowe”. Gdy dotrzemy już do OGTJ “Stajnia Wiking” warto część wolnego czasu poświęcić na zwiedzenie zespołu pałacowego z Pałacem Raczyńskich (1863), Dworkiem Krasińskich (I pół. XIX w.) oraz pięknym, 25 hektarowym Parkiem Pałacowym.
VI etap Złoty Potok – Biskupice Długość 18 km
Szósty dzień wędrówki Transjurajskim Szlakiem Konnym (5 godz.) prowadzi ze Złotego Potoku przez Źrebice i dalej obok Góry “Puchacz” – skąd odchodzi szlak łącznikowy (30 min.) do OGTJ “Stajnia Biały Borek”.
VII etap Biskupice – Częstochowa Długość 25 km
Siódmy dzień wędrówki Transjurajskim Szlakiem Konnym (6 godz.) prowadzi ze Stajnii „Biały Borek” w Biskupicach – do ruin zamku w Olsztynie. Tutaj prócz ruin najbardziej na północ wysuniętego bastionu jurajskich warowni, jeżeli będziemy mieli akurat szczęście, możemy także podziwiać wspaniałe pokazy ogni sztucznych. Z Olsztyna szlak zaprowadzi utrudzonych, ale pełnych niezapomnianych wrażeń jeźdźców do OGTJ – Ognisko TKKF “PEGAZ”.

SZLAK KONNY JURY WIELUŃSKIEJ


I etap Mirów – Kaflarnia Długość 36 km
Trasa rozpoczyna się w Częstochowie w TKKF Pegaz. Jedziemy wzdłuż Warty, po 30 minutach docieramy do czerwonych znaków szlaku pieszego Jury Wieluńskiej, a po następnych 30 minutach jesteśmy przy kościele w Mstowie. Po znakach szlaku jedziemy przez pola i po 45 minutach jesteśmy w Lesie Chorzenickim. Wyjeżdżając z lasu przecinamy tory kolejowe i po 10 minutach przejeżdżamy przez drogę nr 91 w Michałowie. Jedziemy przez pola i po 4,5 godziny od startu jesteśmy w Borownie koło kościoła, a po kolejnych 20 minutach znajdujemy się przy kolumnie Denhoffa. Niestety musimy pokonać odcinek drogi asfaltowej, na szczęście mało ruchliwej, docieramy do Kruszyny, gdzie na podwórku gospodarskim urządzamy popas. Po 1,5 godziny wyruszamy, aby przejechać pod trasą szybkiego ruchu E-75 tunelem. Wjeżdżamy w dość duży kompleks lasów, jedziemy przez niego około 2 godziny. Docieramy do Prusicka, które omijamy polnymi drogami. Ostatni kawałek I etapu pokonujemy asfaltem i docieramy do pierwszego miejsca noclegowego, do pana Krzysztofa Rokowskiego.
II etap Kaflarnia – Bobrowniki Długość 38 km
Ten etap rozpoczynamy od jazdy przez las, po 20 minutach docieramy do Warty. Tutaj rozpoczyna się jeden z piękniejszych odcinków trasy. Możemy podziwiać dziką i meandrującą rzekę. Dojeżdżamy do Ważnych Młynów. Następnie wzdłuż Warty docieramy do wsi Orczuchy. Z tego miejsca przez Trzebcę dojeżdżamy do miejsca ujścia Kocinki do Liswarty w Kulach. Po godzinnej wędrówce osiągamy Wąsosz, gdzie znajduje się 14 kapliczek tzw. Kalwarii Wąsoskiej, z których kilka jest przy samej trasie szlaku. Jedziemy lewym brzegiem Warty i docieramy na miejsce popasu w Płaczkach. Po 1,5 godziny ruszamy drogą asfaltową w kierunku Zalesiaków. Po godzinie jazdy zjeżdżamy przy OSP w prawo i ładna drogą blisko rzeki docieramy do Raciszyna, za którym rozpoczyna się widokowy Działoszyński Przełom Warty. Z Lisowic jedziemy godzinę i omijając Górę Zelce docieramy do Bobrownik, gdzie jest baza noclegowa u państwa Raduckich.
III etap Bobrowniki – Rychłowice Długość 28 km
Jedziemy tyłem wsi i docieramy po 5 minutach do Żabiego Stawu, zjeżdżamy w dół przez most na Warcie. Jadąc w dół rzeki przez urokliwe tereny dojeżdżamy do Granatowych Źródeł w Starej Wsi. Wzdłuż linii lasu, po pół godzinie mamy za sobą Załęcze Wielkie. Drogą asfaltową docieramy do ośrodka wypoczynkowego, za którym skręcamy w prawo w piękny, sosnowy las. Przejeżdżamy obok pola namiotowego na Kępowiźnie i wąwozem wydostajemy się na śródpolną drogę, którą docieramy do bardzo miłego miejsca popasowego w Dzietrznikach u pana Kalemby. Po 2 godzinach odpoczynku wyruszamy w dalszą drogę. Cofamy się do Kępowizny i obok młyna wjeżdżamy na nadrzeczną, malowniczą ścieżkę, którą dojeżdżamy do Bieńca. Przejeżdżamy obok wąwozu Królowej Bony. Po 35 minutach docieramy do drogi asfaltowej biegnącej przez Łaszew, w którym znajduje się zabytkowy kościółek w stylu wieluńskim. Jeszcze tylko 1 km asfaltu i od Strug jedziemy przez pola i lasy do przejazdu kolejowego w Strugach Pątnowskich. Za przejazdem, wzdłuż linii lasu i przez pola docieramy do drogi nr 43, którą przecinamy we wsi Nowy Świat. Stąd już niedaleko do ostatniego noclegu na szlaku, do Stajni Wzgórze Koni państwa Chabinowskich. Tutaj kończy się przepiękna wędrówka po jurajskich szlakach konnych PTTK.

Tekst M.P. Krzemień